Czego możesz się nauczyć, a raczej przypomnieć sobie, patrząc na dziecko?
Moja lista jest długa:
– żyć tu i teraz
– przytulać się, gdy jest dobrze i gdy jest źle, po prostu przytulać
– szukać relacji z ludźmi, którzy są dla mnie ważni
– domagać się relacji, jeśli ważne dla mnie osoby o niej zapominają
– spędzać czas na tym, co naprawdę mnie wciąga
– nie pozwalać, by ktoś przekraczał moje granice i mówić „NIE”
– samej dbać o swoje granice, gdy czuję, że robię wbrew sobie
– bawić, śmiać się i ‘głupkować’ przynajmniej raz dziennie
– korzystać z cudnego urządzenia, jakim jest moje ciało – ono tak wiele potrafi
– nie przegapiać okazji, gdy czuję, że chcę komuś powiedzieć coś miłego, prawdziwego i mu potrzebnego
– więcej być niż robić
– więcej dawać niż brać
– więcej czuć niż myśleć
– oddychać sercem <3
A co Ty dodalibyś do tej listy?
Foto: Unsplash, Julian Larcher